
Fińska grupa założona w 2007 w Laitila. Albumy zawierały psychodeliczny doom, sludge i drone, unurzane w oparach kadzideł i halucynogenów. Było to granie niezwykle transowe, rzadko w obrębie utworu schodzące poniżej 15 minut. Z jednej strony wydawało się to wszystko rytualistycznie monotonne, ale każdy odsłuch to było jak poznawanie tej muzyki od nowa, bo szczegółyt tych hipnotycznych kolosów trudno było zapamiętać. Zespół grał we własnej lidze i produkował kolejne płyty o niepowtarzalnym klimacie nie zważając na trendy. Ekipa specjalizowała ię przede wszystkim w bujanych spokojnych rytmach o hałaśliwym przesterowanym przekazie, w których muzycy dawali się ponieść bezgranicznej improwizacji na granicy chaotycznego niepokoju. Zamiast typowych linii wokalnych (wpierw Vesa Ajomo, a potem Marko Neuman) stosowali całą gamę wrzasków, skrzeków, recytacji czy dziwnych odgłosów. Te rytmy wwiercały się pod czaszkę, przenosząc do mrocznych świątyń zapomnianych bogów. Dark Buddha Rising okazali się mistrzami w żonglowaniu psychodelicznym mistycyzmem i skręconą wizją rzeczywistości na tle ezoteryki oraz okultystycznych referencji. Kompozycje rozwijały się flegmatycznie, czasem mieląc jeden motyw przez blisko 10 minut, ale te nieustępliwe motywy systematycznie rosły do monumentalnych rozmiarów. Apodyktyczna ciężkość i specyfika brudnej produkcji zamiast zrażać, intrygowała i wciągała bez reszty. W niektórych utworach przerażająca w swojej postaci i toksyczna w burzy dźwięków muzyka eksplorowała gorzką jakość cięższych brzmień. Dźwięki często były zniekształcone i rozpryskiwane w kontekście swoich harmonii, przez co w pewien sposób słuchacza dezorientowały. W pozornej monotonii kumulowała się piękna esencja mechanicznej transowości na tle plemiennych rytuałów. Ta wręcz apokaliptyczna atmosfera potrafiła zastygnąć we mgle sludge/doomu, a drone dopełniał destrukcyjnego charakteru tych numerów. Finowie udowadniali, że dobry drone nie musiał byc chwytliwy, aby odpowiednio magnetycznie przyciągać. Te krązki były tak wyraziste i precyzyjne w swoich cierpliwych crescendo i czarnej jak smoła atmosferze, że porównywanie ich do stereotypowych płyt drone typu Sunn O))), Earth lub Nadja wydawało się niesprawiedliwe.
W 2019 cały skład (Neuman, Ajomo, Saarivuori i braciaRämänen) wziął udział w jednorazowym projekcie Waste Of Space Orchestra z muzykami Oranssi Pazuzu w celu zagrania koncertu i nagrania albumu Syntheosis. Vesa Ajomo, Jukka Rämänen, Simo Kuosmanen i Jussi Saarivuori udzielali się w psychedeliczno-folkowo-dommowo/post-blackowym Hexvessel, a sam Ajomo w
Entheomorphosis (Pyhä Kuilu w 2025).
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA | GITARA | BAS | PERKUSJA | KLAWISZE |
| [1-4] | Vesa Ajomo | Petri Rämänen | Jukka Rämänen | |||
| [5-6] | Vesa Ajomo | Simo Kuosmanen | Petri Rämänen | Jukka Rämänen | ||
| [7] | Marko Neuman | Vesa Ajomo | Vesa Vatanen | Petri Rämänen | Jukka Rämänen | Jussi Saarivuori |
| [8-9] | Marko Neuman | Vesa Ajomo | Petri Rämänen | Jukka Rämänen | Jussi Saarivuori | |
Marko Neuman (Candy Cane, ex-Matar, ex-Katakombi, Convocation)
| Rok wydania | Tytuł |
| 2007 | [1] I |
| 2008 | [2] Ritual IX |
| 2009 | [3] Entheomorphosis |
| 2011 | [4] Abyssolute Transfinite |
| 2013 | [5] Dakhmandal |
| 2014 | [6] Live At Roadburn 2012 (live) |
| 2015 | [7] Inversum |
| 2018 | [8] II EP |
| 2020 | [9] Mathreyata |

