
Angielski zespół powstały pod koniec 1978 z inicjatywy dwóch byłych muzyków Warhorse i Nick Simper`s Dynamite. Simper i Parks ponadto udzielali się w londyńskich klubach z kapelą Flying Fox. W końcu na przełomie 1978/1979 obaj postanowili założyć nowy zespół. Debiut ukazał się na Wyspach Brytyjskich i w Niemczech - w porównaniu do Warhorse, Fandango brzmieli znacznie lżej, miejscami wręcz rockowo. Pomimo tego krążka słuchało się z niekłamaną przyjemnością. Przede wszystkim była to grupa zorientowana gitarowo - nie było tu Hammondowych popisów Lorda, ani nawet klasycznych klawiszowych wtrętów Franka Wilsona z Warhorse. Zresztą w porównaniu do tamtego zespołu, Fandango zrezygnowało z dzikości na rzecz wypolerowanego brzmienia - kwintet nie grał nawet koncertów, nie miał nawet managera z prawdziwego zdarzenia. Na Wyspach album nie miał szans, by przebić się nie tylko przez rosnące w siłę zespoły NWOBHM, ale także przez popularność takich kapel jak The Clash czy The Jam. Gdyby jednak wpompować nieco funduszy w promocję, krążek mógłby osiągnąć coś w USA. Wszystko zaczynał intrygującym riffem Candice Larene - melodyjny chwytliwy numer heavy-rockowy. Następnie Fandango zaskakiwali bluesującym z lekka Rocky Road Blues, mającym w sobie coś z czaru southern rocka. Pete Parks popisywał się świetną grą w wesołkowatym Independent Man (Hey Mama), skupiającym jak w soczewce ideę grania Fandango - choć w części środkowej posiadał zwracający uwagę poważniejszy motyw. Piękny instrumentalny Stallion urzekał senną atmosferą, natomiast gratkę dla fanów Deep Purple stanowił tytułowy Slipstreaming, w którym Parks grał niczym Blackmore. Żywiołowości zabrakło w przeciętnym rockerze Schoolhouse Party, w którym Proops śpiewał beznamiętnie, a pozostała czwórka brzdąkała bez przekonania. Także Sister pozostawiał wiele do życzenia, wkraczając na pole niekomercyjnego rocka. Nieco więcej życia wprowadzał Mississippi Lady, ale daleko mu było do ognistych boogie znanych z połowy lat 70-tych. Znakomitym natomiast zwieńczeniem płyty była elegankca ballada Time Will Tell, pełna dramatyzmu na miarę Uriah Heep. Była niczym autobiograficzna podróż Simpera przez początki w Deep Purple i w subtelny sposób przypuszczała atak na niektórych Purpurowych, jak i bezwzględność całego rynku muzycznego. Pod względem przekazu utwór można było porównać z Shooting Star Bad Company i Jukebox Hero Foreigner. Na wydaniu CD dorzucono dwa bonusy nagrane w 1983, przed samym zawieszeniem działalności: cover Russa Ballarda Just Another Day (z udanym refrenem) i Wish I'd Never Woke Up z gościnnym udziałem Matthew Fishera - organisty Procol Harum.
Drugi album ukazał się siłą rozpędu i był owocem popularności, jaką Nick Simper cieszył się w Niemczech. W sierpniu 1980 zespół z nowym perkusistą Poole`m (starym kumplem z Warhorse) wszedł do Tonstudio Hiltpoltstein w celu nagrania nowego materiału. Początkowo muzykom obiecano dwa tygodnie spokoju, jednak ten czas ze względów finansowych skrócono do 7 dni. Była to płyta słaba - postawiono na dziwny mix rocka, gospelu i boogie. Zdecydowano się na brzmienie miękkie i w wielu miejscach wręcz cechujące wydawnictwa popowe (I`ll Never Get Over You, Something`s Burning). Uwagę zwracały tylko ostrzejsze Undercover Man w stylu ZZ Top i Hard Drink And Easy Women. Z kolei ciekawie zaczynający się She Was My Friend przeradzał w bierne kopiowanie spokojniejszych numerów Nazareth. Smuciło, że aż trzech byłych muzyków Warhorse nie tylko nie potrafiło stworzyć ciekawego zestawu kompozycji, ale stworzyło materiał nużący i nie przystający do nowych czasów (okropny niby-blues Future Times). Jako bonusy do edycji CD wrzucono znów kawałki wyciągnięte z sesji z 1983: popowy Is My Love In Vain i zmierzający donikąd blues The Point Of No Return z elektronicznymi wstawkami. Kiedy wytwórnia Shark Records zbankrutowała, nadszedł i koniec kariery Fandango.
Nick Simper grał potem w Quatermass II.
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA | KLAWISZE | BAS | PERKUSJA |
| [1] | Jim Proops | Pete Parks | Neil McCarthur (gość) | Nick Simper | Ron Penney |
| [2] | Jim Proops | Pete Parks | - | Nick Simper | Mac Poole |
Nick Simper (ex-Deep Purple, ex-Warhorse, ex-Nick Simper`s Dynamite), Pete Parks (ex-Warhorse, ex-Nick Simper`s Dynamite), Mac Poole (ex-Warhorse)
| Rok wydania | Tytuł |
| 1979 | [1] Slipstreaming |
| 1980 | [2] Future Times |
