Heavy/thrashowa grupa ze Szczytna powstała w 1986. Nazwę zaczerpnęła od tytułu kawałka Def Leppard Die Hard The Hunter. W 1991 koncertowała z Acid Drinkers i Kat. W pierwszej połowie 1994 Grzegorczyk zastąpił na kilkunastu koncertach chorego Litzę. Na zróżnicowanym [1] niektóre kompozycje emanowały podniosłym i niemalże epickim klimatem (Misery, Żniwiarze Umysłów). Reszta utrzymywała przyzwoitą moc (Blindman, No More Cry). Na początku 1997 Hunter koncertował u boku Albert Rosenfield, by następnie na pięć lat całkowicie zniknąć ze sceny, koncertując w małych niemieckich klubach. Nadzieje odżyły w 2001, kiedy to grupa wystąpiła na Przystanku Woodstock promując [2], dokumentującym występ z 1996 z II Przystanku. Do płyty dołączono premierowy znakomity kawałek studyjny Kiedy Umieram. [3] okazał się dziełem wszechstronnym - stare charakterystyczne elementy pozostały, ale muzycy dorzucili ogrom nowych pomysłów (przebojowy Fallen, zakręcony So..., momentami thrashowy Grabaszszsz). Styl Hunter stał się wypadkową wielu stylów, a muzyka nabrała charakteru dojrzałego (Fantasmagoria, Siedem). Kompozycje, brzmienie, produkcja, inteligentne teksty - wszystko było wręcz idealne jak na polski rynek. Styl Metalliki nadal gościł w dźwiękach grupy, jednak tym razem jako duchowy patron, nie zaś jako upiorne widmo. Poza tym album tak naprawdę trudno było przyrównać do jednego światowego wzorca, bo zespół zadbał o różnorodność artystyczną. Z utworów emanowała szczerość grania i zaangażowanie, wokal Grzegorczyka ekspresyjnie raz po angielsku, raz po polsku, eksponował swoisty niepokój. Zespół tym samym wrócił w dobrym stylu, choć do rewelacji jeszcze trochę brakowało.
Już po samym spojrzeniu na okładkę [4] można było zauważyć krytykę skierowaną w materialistyczny świat. Połączenie masońskiego Wielkiego Architekta oraz jednodolarówki od razu zwracało uwagę na kult pieniądza. Hunter wciąż więc kontynuował krytykę pogoni za forsą, fanatyzmu religijnego i nacjonalizmu. Tytuł albumu był skrótem od "Terriblis Est Locus Iste", łacińskiego zwrotu oznaczającego "To miejsce jest przerażające". W wielu tekstach krytyka otaczającego nas świata wydawała się jednak ostrzejsza niż na poprzednich płytach. BiałoCzerw bezpośrednio "trafiał" w Polaków jako naród jednolity, ale zbyt dumny i fanatycznie oddany Bogu. Pojawiały się również negatywne spojrzenie na różne narody zapatrzone w oportunizm i kult jednostki. Muzycznie [4] był spokojniejszy od poprzednich dokonań i praktycznie tylko momentami można było odczuć szaleńcze tempo. Z drugiej strony, krążek nie był wolny - dominowały na nim dobre melodyjne kawałki. Podobały się także ballady Krzyk Kamieni oraz Pomiędzy Piekłem A Niebem. Pomiędzy z kolei zagrany był na gitarze akustycznej, całość uzupełnił Michał Jelonek grający na skrzypcach. To była kolejna udana płyta, zawierająca mocne teksty zmuszające do myślenia i dobrze opisujące aspekty dzisiejszego życia społecznego.
Wydany 14 kwietnia 2009 [5] imponował oprawą graficzną. Okładka digipacka miała efektowne, błyszczące wytłoczenia z przodu i z tyłu, a książeczka zawierała wszystkie teksty i kilka fotografii muzyków w strojach inspirowanych modą męską sprzed wieków. Album był dziełem koncepcyjnym, który pozwalał wniknąć w kinematograficzne inspiracje Draka i jego kolegów. Rozbudowane kompozycje obfitowały w szereg aranżacyjnych fajerwerków, aktorskie wokalizy i dramatyczne teksty lidera o takich tytułach jak "Zeitgeist" "Labirynt Fauna", "Armia Boga" czy "Drakula" Francisa Forda Coppoli. Ten ostatni i jego dźwiękowo-liryczne przetworzenie w wykonaniu Huntera był bodaj najbardziej charakterystyczne dla całości płyty. Utwory fantastycznie oddawały nie tylko stan ducha, intelektu i twórczego talentu muzyków, ale również dobitnie uzmysławiały konkurencji, jakich dźwięków i jakich słów trzeba użyć, by bezbłędnie wcelować w serca zbuntowanej polskiej młodzieży. Hunter ponadto występował od 2006 na "Hunter Fest Festival" organizowanym w Szczytnie. Członkowie grupy jednak nie byli odpowiedzialni za formalną organizację imprezy, pełnili tylko funkcję gospodarzy z racji miejsca, w którym festiwal się odbywał. Formacja wystąpiła także kilkakrotnie na "Przystanku Woodstock". W skład [6] weszły: koncert w warszawskiej "Stodole" z 7 listopada 2009, pierwsze nieoficjalne demo w historii formacji "Requiem (Suita)", utwór Marsz Marsz Turecki nagrany w liceum w Szczytnie w 1983, kolejny show - tym razem z Wrocławia z 8 marca 2008, jak również cover Outcast Hey Ya! oraz BaRock, znany z debiutu Jelonka.
Konrad Karchut zagrał na Revelations Vader w 2002. Dariusz Brzozowski dołączył do Dimmu Borgir, jednocześnie pozostając w szeregach Hunter.

ALBUM ŚPIEW, GITARA GITARA BAS PERKUSJA
[1-2] Paweł `Drak` Grzegorczyk Tomasz Goljaszewski Grzegorz `Brooz` Sławiński
[3-4] Paweł `Drak` Grzegorczyk Piotr `Pit` Kedzierzawski Konrad `Saimon` Karchut Grzegorz `Brooz` Sławiński
[5-9] Paweł `Drak` Grzegorczyk Piotr `Pit` Kedzierzawski Konrad `Saimon` Karchut Dariusz `Daray` Brzozowski

Dariusz Brzozowski (ex-Vader)

Rok wydania Tytuł
1995 [1] Requiem
2001 [2] Live (live)
2003 [3] MedeiS
2005 [4] T.E.L.I.
2009 [5] HellWood
2011 [6] XXV Lat Później (live / 3 CD)
2012 [7] Królestwo
2013 [8] Imperium
2016 [9] NieWolnOść

          

    

Powrót do spisu treści