Amerykańska grupa powstała w 2023 z inicjatywy Jacka Russella, który zgromadził wokół siebie aż trzech muzyków L.A. Guns. Od początku Next In Line, że kierunek będzie nonszalancko rockowy, osadzony na prostej rockowej strukturze z nieśmiałymi zabarwieniami bluesowymi (Where I Belong). Tempo wzrastało w Tell Me Why i był to radiowy hit, mający w sobie wiele cech arcydzieł z lat 80-tych. Fanom Great White niewątpliwie mógł podejść Coming Down, zahaczający o bogaty dorobek rodzimego zespołu Jacka. W For You za dużo było tandetnego stylu L.A. Guns, ale tego typu kawałek gdzieś tutaj musiał trafić - coś pod Thunder czy Quireboys z klawiszami. Give Me The Night wracał klimat stadionowego AOR, natomiast obowiązkowa ballada Living A Lie zwyczajowo startowała gitarą akustyczną i uwypuklała braki w głosie Russella (który był wówczas śmiertelnie chory). Tytułowemu Medussa zabrakło tak potrzebnego pierwiastka epickiego, w zamian słuchacza próbował czarować udany blues-rockowy kawałek z niezłą solówką Gunsa. Back Into Your Arms wchodził w nieco funkowy klimat, któremu ton nadawał głównie bas Martina. Perkusja rozpoczynała I Want You, a sama kompozycja przypominała wczesny Quiet Riot z pierwiastkami Guns N'Roses. Ostatecznie album był dość nierówny i być może dwa lub trzy wybrane covery mogłyby pozytywniej wpłynąć na obraz całości. Grając z wokalistą o ognistym temperamencie jak Jack Russell, trzeba było się znakomicie odnajdywać w repertuarze blues-rockowo-hard rockowym, a Tracii Guns często się gubił w tych kawałkach. Klawiszowiec Alessandro Del Vecchio nawrzucał wiele z AOR do niemal połowy kawałków, a przecież ten styl wykraczał poza domenę obu liderów. Nie za bardzo było też wiadomo o co chodziło z tytułem i okładką albumu, pasującymi bardziej do jakiejś kapeli heavy/powermetalowej.
Album ukazał się w styczniu 2024, ale już 17 lipca 2024 Russell ogłosił, że kończy karierę koncertową i ujawnił, że cierpi na otępienie z ciałami Lewy`ego - chorobę neurodegeneracyjną, podobną do choroby Alzheimera. W kilka tygodni później, 7 sierpnia 2024, Jack zmarł w wieku 63 lat w domu przyjaciela w Kolorado, z powodu powikłań po LBD i zaniku wielonarządowego. Tracii Guns nagrał solowo Killing Machine w 1998.

Jack Russell (ex-Great White), Tracii Guns (L.A. Guns, ex-Contraband, ex-Shameless, ex-Tracii Guns' League of Gentlemen, ex-Brides Of Destruction, Social Disorder, Sunbomb),
Johnny Martin (ex-Crash Radio, ex-Adler, L.A. Guns, ex-Sunbomb), Shane Fitzgibbon (ex-Steve Vai, ex-L.A. Guns)