Norweske trio powstało w 2020 w Kolbotn, w którym spotkali się trzej długoletni przyjaciele, znani ze sceny blackmetalowej. Ta ekipa obrała granie do bólu klasycznego doom metalu wzorowanego na Candlemass. Budulcem były nieco szybsze formy klasycznego metalu, ale z racji na potrzeby projektu spowolnione i doprowadzone do doomowego kształtu. Over Frozen Moors startował kwadratowym i surowym thrashowym riffem, że fani Destruction i Kreator daliby wszystko by taki usłyszeć. Tytułowy Arcana Rising czerpał z heavy metalu, ale gdy większość składów wykorzystałaby te skoczne zagrywki do stworzenia galopady, Fenriz i koledzy nie wychodzile ze ślamazarnego tempa. Żaden z trzech muzyków nie opuszczał swojej strefy komfortu, dopuszczając do głosu najbardziej oldschoolowe metalowe wpływy, by wszystko potem zwolnić. Ta płyta to przaśność do kwadratu, ale na tym polegał jej urok. Wspomniane kanciaste riffy, wywiedzione głównie z thrashu, skutecznie tworzyły kręgosłup piosenek. Średnie tempa i kąśliwa rytmika nieco gryzły się z wokalem Fenriza, który niestety pozwalał sobie na więle. Przy jego barwie te wszystkie modulacje głosu, podbijanie wysokich rejestrów i vibrato brzmiały jak parodia metalu. Album jednak stanowił dość przyjemne doświadczenie, które pogodziło fanów doom metalu, klasycznego heavy i oldschoolowego thrashu.

Fenriz (Darkthrone, Isengard, ex-Neptune Towers, ex-Dodheimsgard, ex-Storm, ex-Valhall),
Apollyon (ex-Aura Noir, Dodheimsgard, ex-Cadaver Inc., ex-Immortal), Olav Knutsen (ex-Lamented Souls, ex-Infernö, ex-Waklevören)