
Japoński perkusista, urodzony 24 grudnia 1958. Pierwsze kroki stawiał w kapelce Lazy, która później przekształciła się w Loudness. Munetaka w tej ekipie osiągnął sporą sławę w latach 1981-1992 i 2001-2008, głównie we własnym kraju. Munetaka bębnił i komponował też na płytach dwóch młodych utalentowanych wokalistek: Mari Hamady i Misako Honjoh. 21 maja 1983 ukazał się solowy debiut bębniarza - zawierał on dziewięć kompozycji (z czego pięć instrumentalnych), trwających niecałe 40 minut. Dwa pierwsze instrumentalne kawałki Law Breaker i Jet Fighter posiadały specyficzny perkusyjny "drive". W pierwszym z nich świetnie zagrał na gitarze Kyoji Yamamoto z Bow Wow, na tle żywego tempa i zwracających uwagę klawiszy Yukiego Nakajimy (ten muzyk zagrał we wszystkich kompozycjach na płycie). W drugim numerze Higuchi miał więcej miejsca na własny popis, a na gitarze popisywał się tym razem Kenji Kitajima. W Tiger za mikrofonem stanął mało znany Keiji Katayama i zaśpiewał w prostym heavymetalowym kawałku o banalnej zwrotce i równie nieskomplikowanym refrenie. 92-sekundowy Preyer to chwila chwały Higuchiego, a w połowie dołączała reszta ekipy z gitarą Yamamoto na czele. Był to jednak prolog do najlepszego na płycie balladowego Runaway From Yesterday, w którym znakomicie i z wyczuciem zaśpiewał Nobuo Yamada z M.T. Fuji. Gitara Yamamoto i bas Kena Watanabe dopełniły lirycznej wizji całości. Kolejne dwa kawałki zaśpiewał Hiroto `J.J.` Arasaki (ex-Heavy Metal Army, Eastern Orbit) - In The Dark zmysłowo wypełnił swoim basem Yoshihiro Naruse, znany ze współpracy z Mari Hamadą. Ciekawiej prezentował się marszowy Death, a główny bohater, Higuchi, bębnił skromnie w tle. W luźnym rockowym instrumentalnym Growing Power na gitarze zagrał Hiroaki Matsuzawa (też Mari Hamada), ale bez tej kompozycji krążek mógł się spokojnie obejść. W końcu tytułowy ponad siedmiominuotyw Destruction to popis małego gitarzysty Naoto Takenaki z klawiszowym podgrywaniem Nakajimy, basem Naruse i kilkuminutową solówką mistrza ceremonii. Munetaka nagrał płytę ciekawą, na wiele odsłuchów i nie ciągnącą się, choć miejscami niedopracowaną i mogącą brzmieć "bardziej metalowo". Z zaproszonych gości: Arasaki po latach dołączył do zreaktywowanego w przyszłości Murasaki, Matsuzawa zmarł 18 listopada 2010, a basista Ken Watanabe współpracował z Misako Honjoh i 44 Magnum.
W latach 1994-1998 Higuchi bębnił w Sly, w którym śpiewał kumpel z Loudness Minoru Niihara. Sly zrealizował serię krążków: Sly w 1994, Dreams Of Dust w 1995, Key w 1996 i Vulcan Wind w 1998. W końcu bębniarz zdecydował się na nagranie drugiego solowego albumu po blisko 15 latach przerwy. Tym razem w studio pojawili się goście z całego światka hard rockowo-heavymetalowego, m.in. Steve Vai w numerze Speed, Tracy Grijalva, Ty Tabor z Platypus, Jeff Pilson, Billy Sheehan, Tony Franklin (ex-Blue Murder) i Terry Bozzio (Bozzio Levin Stevens). Był to krążek zdecydowanie metalowy, aż siedem numerów było instrumentalnych. Były one godne uwagi, ale fani zapamiętali trzy utwory śpiewane. Na początek potężny What Cost War w wykonaniu Ronnie James Dio, potem Tell Me True wykonany przez Dona Dokkena, w końcu (najmniej interesujący) Super Prime Mover ze śpiewem Steviego Salasa. Munetaka Higuchi zmarł 30 listopada 2008 na raka wątroby w wieku 49 lat. Wyciągnięte z szuflady nagrania z udziałem jego i gitarzysty Hiroaki Matsuzawy (nagranie pod szyldem Higuchi Project Team) zebrał przyjaciel z Loudness Masayoshi Yamashita. Ten zestaw ukazał się w listopadzie 2012 jako [3].
| Rok wydania | Tytuł |
| 1983 | [1] Destruction |
| 1997 | [2] Free World |
| 2012 | [3] Free World 2: Last Collection (kompilacja) |
