Włoska grupa założona w 1998 w Livorno. Wtedy to gitarzysta Tiziano Romano i perkusista Alessandro Bracaloni (studenci politechniki w Pizie) postanowili dać artystyczny upust swym fascynacjom w postaci Dream Theater, Queensryche i Eldritch. Wpierw ukazał się nakładem własnym [1], uznawany przez niektóre źródła jako EP-ka, a nawet demówka. Krążek został przyjęty dość entuzjastycznie przez media branżowe, a szefowie wytwórni Underground Symphony Records postanowili opłacić sesję nagraniową kolejnego albumu. Z powodów niezbyt zrozumiałych materiał przeleżał na półce aż trzy długie lata, aby ostatecznie pojawić się na rynku w 2004 tym razem pod szyldem Limb Music. Stylistycznie Icycore okazali się być mocno powiązani ze wspomnianym już Eldritch - tyle, że w formie jeszcze bardziej progresywnej. Valerio Voliani był obdarzony głosem o zdumiewającej skali, bezproblemowo żeglując po górnych (prawie powermetalowych), aby po chwili wykrzykiwać kolejne frazy w sposób niemal thrashowy. Ta wokalna żonglerka idealnie komponowała się z muzyką, która porażała przestrzenią, mocą i gęstą aranżacją. Po pierwszym odsłuchu [2] miało się nawet wrażenie wręcz nadmiernego przesycenia prog-metalową fakturą. Dopiero po kolejnych analizach materiału zmysły uczyły się deszyfrowania przekazywanych dźwięków. To był metal progresywny zorientowany klawiszowo właśnie Andrea Baroni był odpowiedzialny za wykreowanie wspomnianej przestrzeni. Obok bezkompromisowych numerów klasycznych dla gatunku (The Net, Watchdog & Virus), pojawiają się też znakomite ballady jak The Hollow Men czy Inner Void - fortepianowy wstęp tego drugiego przypominał pierwszy album niemieckiego Superior z 1996. Niektóre media nadały Icycore etykietkę "cyber progressive metal" czemu przyczyniły się raczej teksty, okładka i strona internetowa zespołu, niż sama muzyka. Kilka lat przerwy spowodowało zmianę wokalisty, którym został Titta Tani. Było to o tyle ważne, że jego głos skierował [3] na pola melodyjnego prog-metalu. Ten krążek z pewnością mógł podejść fanom takich grup jak DGM, Empty Tremor i Eldritch. Trafił tu także ponad 12-minutowy Soul Forgery, brzmiący jak Kamelot z okresu Epica.
Titta Tani śpiewał potem w progresywno-heavymetalowym Virtual Mind (Shattered Silence w 2011) i Architects Of Chaoz. Valerio Voliani stawał za mikrofonem w prog-metalowym Absolute Priority (Hunter w 2012), gotycko-doomowym Motus Tenebrae (Double Black w 2012) i gotycko-doomowym Asidie (Behind w 2018) . Francesco Caprina grał także w Absolute Priority, dołączył także do Vexillum.

ALBUM ŚPIEW GITARA GITARA KLAWISZE BAS PERKUSJA
[1-2] Valerio Voliani Tiziano Romano Davide Alberti Andrea Baroni Lisa Oliviero Alessandro Bracaloni
[3] Giovanni `Titta` Tani Tiziano Romano Francesco Caprina Andrea Baroni Lisa Oliviero Alessandro Bracaloni

Davide Alberti (ex-Shiver), Andrea Baroni (ex-Def Killer), Lisa Oliviero (ex-Eldritch),
Alessandro Bracaloni (ex-Ater), Titta Tani (ex-Abstracta, Astra, ex-Necrophagia, ex-DGM), Francesco Caprina (ex-Aetherna)

Rok wydania Tytuł TOP
1998 [1] Altered Feelings
2004 [2] Wetwired
2008 [3] Evol #28


    

Powrót do spisu treści