Fiński projekt, którego początki sięgały 2006. Zadebiutował wydanym własnym sumptem singlem Dying / Rescue w marcu 2007. Pomysłodawcą całego projektu był Jari Tiura, który dobrał sobie do współpracy aż trzech muzyków Burning Point oraz cenionego klawiszowca. Debiut był wypadkową zainteresowań całego kwintetu łącząc tradycyjny heavy, hard rock i delikatny powermetal, przy czym przywiązanie do rockowej tradycji zostało tu silnie zaznaczone. W efekcie powstał album melodyjny, w dużej mierze odległy od fińskiego stylu takiego grania. Więcej tu metalu anglosaskiego z wieloma ozdobnikami progresywnymi charakterystycznymi dla AOR. Ten specyficzny mix prezentował już Dying, zagrany w średnim tempie, ze sporą dawką energii, masą generowanej przestrzeni przez klawisze i nostalgiczną melodię. Tiura w wybornej formie i chwile spędzone podczas chwilowej współpracy z Michalem Schenkerem wzbogaciły jego śpiew o nowe formy wokalnego wyrazu. Jednocześnie daleko było Stargazery do prostego hard rocka czy stadionowego rock-metalu. Ballada pojawiała się szybko - Everytime I Dream Of You dostojnie eksplodowała w refrenach, a do tego rozwijała się dosyć nietypowo w drugiej części. Szybszy Eye On The Sky z tak ulotnymi klawiszami powstać mógł tylko w Finlandii. Niby ta melodia nie była zbyt oryginalna, a mimo to niezwykła pewność wykonania i umiejętność wydobycia tego co najlepsze z takich motywów czyniły tu wiele dobrego. Ahonen po raz pierwszy dawał gitarowy popis, uzupełniając nim finezyjne klawiszowe interludium. Dużo dramatyzmu i rozmachu zawarto w How Many Miles - numerze przywodzącym na myśl elegancję brytyjskiego stylu spod znaku Magnum. Piękny I Am The Night od początku dążył do ekspozycji refrenu a la Scorpions, świetnie wypadł równiez rycerski heavy w Jester Of Kings, w którym niezbyt szybkie tempo dobrano idealnie z kolejnym killerskim refrenem, w którym cała piątka zasługiwała na brawa. W stylistyce epickiego melodyjnego metalu osadzono Judah(The Lion) - toczący się spokojnie numer z masywnym klawiszowym tłem i mocnymi zagrywkami. Interesujący Puppet On A String nawiązywal do stylu Snakegod, choć Stargazery zagrali mocniej i ze sporą dawką tradycyjnego heavy. Mocnym akcentem na zakończenie była udana wersja Headless Cross Black Sabbath. Wokalnie zawsze tu każdy przegra porównanie z Tony`m Martinem, ale grupa zagrała cover ekscytująco i z mocno wyeksponowanym basem. Wstępnie zapowiadano tą płytę jako mocniej potraktowany hard rock, tymczasem było naprawdę czego posłuchać w różnych stylach tradycyjnego grania. Utwory dopracowano w najdrobniejszych szczegółach i zagrano je z autentyczną pasją. Należało również podkreślić fantastyczne brzmienie całości, z subtelnymi klawiszami i soczystą perkusją. Tak oto bez nadmiernego rozgłosu pojawił się znakomity krążek dla miłośników klasycznych metalowych brzmień.
Po nagraniu kompletnie bezbarwnego [2], Tiura i Ahonen rozpoczęli przebudowę składu. Z trzema nowymi muzykami przystąpiono pod koniec 2019 do nagrywania trzeciego krążka. Kwintet wrócił do formy na [3], rejestrując płytę z epickim pełnym dostojeństwa i heroicznych barw heavy metalem, z pełnym zachowaniem fińskiego sposobu przekazywania takiej muzyki i na kapitalnym poziomie wykonania. Tiura śpiewał wyśmienicie z niezachwianym przekonaniem. Klawiszowe partie Hituli były godne najwyższego szacunku, jednocześnie pozbawione gwiazdorskiej nachalności i wysmakowane we własnym odrębnym planie. Czuło się dostojny klimat, zarazem bez monumentalizmu i ze znakomitymi melodiami. Wszystko zaczynał zagrany ze spokojem Sinners In Shadows, potem wchodził wolniejszy i zaaranżowany w dramatyczny sposób War Torn z pogodnym jednak refrenem. Self-Proclaimed King sięgał to tradycji greckich i włoskich, numer podkreslał wokalny popis frontmana. Zaraz potem pełen przestrzeni i świetnie akcentowany Ripple The Water, a następnie nostalgiczny I Found Angels z zachowaniem epickiej otoczki. Spore wrażenie robił dynamiczny Constellation z elementami powermetalowymi - potoczysty i energiczny z piękną solówką gitarową i dialogiem z klawiszami. Stargazery pokazali również klasę w pełnym zadumy Dark Side Of The Moon, na koniec bojowy Raise The Flag w stylu Olympos Mons, z dawką posępnego mroku. Soczyste wyraziste brzmienie łączyło się z delikatnością dalszych planów, zwłaszcza klawiszowych i pod tym względem zespół wrócił do fińskiej czołówki. Kwintet zupełnie odszedł od zmetalizowanego hard rocka, przechodząc na pozycje melodyjnego heavy z powermetalowymi akcentami.
Marco Sneck i Jukka Jokikokko założyli Chamelion. Jussi Ontero grał w Death's-Head And The Space Allusion.

ALBUM ŚPIEW GITARA KLAWISZE BAS PERKUSJA
[1-2] Jari Tiura Pete Ahonen Marco Sneck Jukka Jokikokko Jussi Ontero
[3] Jari Tiura Pete Ahonen Pasi Hiltula Marko Pukkila Ilkka Leskelä
[4] Jari Tiura Pete Ahonen Jari Palmroos Marko Pukkila Ville Hanhisuanto

Jari Tiura (ex-Snakegod), Pete Ahonen / Jukka Jokikokko (obaj Burning Point i Ghost Machinery),
Jussi Ontero (ex-Dolorian, Burning Point, Ghost Machinery), Marko Pukkila (ex-Altaria),
Marco Sneck (Kalmah, Poisonblack), Pasi Hiltula (ex-Eternal Tears of Sorrow, ex-Kalmah), Jari Palmroos (ex-Mysterizer, Epileptica),
Ville Hanhisuanto (ex-Zenith Reunion, ex-National Napalm Syndicate)


Rok wydania Tytuł TOP
2011 [1] Eye On The Sky #15
2015 [2] Stars Aligned
2020 [3] Constellation #27
2025 [4] Carnival Puppeteers

      

Powrót do spisu treści