
Zespół założony w 2021 w Malmö przez dwóch Szwedów, którzy do współpracy zaprosili wszędobylskiego niemieckiego wokalsite Herbiego Langhansa. Jego wybór nie był przypadkowy, gdyz głos frontmana idealnie splatał się z mocną gitarą i wyrazistą perkusją - jak w dumnie zagranym Rhino Attack czy kroczącym Sands Of Time. Tą łagodną epickość zaznaczono także w dramatycznym Bells Of Midnight, natomiasy rytmiczna przebojowość w Arrival daleka byłaa od radiowo-hard rockowo wygładzonego przeboju. Nieco ukłonu w stronę hard`n`heavy w swobodnie bujającym Lovin Easy i ciepłym Ghost From The Past - takie granie było wprost stworzone dla Langhansa. Album promował Boom Boom - niezły, ale nie do końca reprezentatywny dla ogólnej zawartości muzycznej utwór (zmetalzowany hard rock). Tylko na końcu przytrafiło sięgrupie potknięcie w New Tomorrow, który mimo pozytywnego ogólnego wydźwięku, był tylko powszednim rock/metalowym kawałkiem. Za mastering odpowiadał Jacob Hansen i całość brzmiała znakomicie.
Okazało się, że Steel Rhino nie był jednorazowym efemerycznym projektem. Druga płyta zaczynała się nad wyraz przeciętnie - ogranym hard rockowym Stand Up And Shout w stylu Eclipse. Potem jednak następowało jedno wielkie pasmo metalowych hitów bez uśmiechania się do radiowych konsumentów rocka głównego nurtu. Należało pogratulować Mikaelowi Rosengrenowi talentu do tworzenia porywających melodii i nośnych refrenów. Tę serię rozpoczynał zadziorny Strike Hard w manierze wczesnego Dio i Herbie Langhans w fantastycznej formie wokalnej. On rządził na tej płycie i dominował, a jego głosu słuchało się z zachwytem, niczego nie ujmując pełnej elegancji grze gitarzysty Filipa Vilhelmssona. Krążek był kopalnią pomniejszych przebojów - przy tym różnorodnych, ponieważ każdy słuchacz miał tu własnego faworyta. W Blades wrzucono kapitalny refren o wielkiej prostocie, w We Rise - miarowe tempa pod Civil War, w Judgement Day - swobodę w średnich tempach, a w Dr.Jekyll & Mr.Hyde zwrotki były niespodziewanie lepsze od samego refrenu. Centralnie umieszczono tytułowy In Rhino We Trust i to był klasyczny heavymetalowy patos z dozą nostalgii na wzór tego co było najlepsze w szwedzkim heroicznym metalu. Potęga triumfalnego Time To Be KingIgnoring Gravity. Jacob Hansen producencko popisał się po raz wtóry, doskonałe wydobywając moc potencjału Herbiego i umiejscawiając ten wokal honorowej pozycji, wysuniętej przed gitarą.
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA, BAS | PERKUSJA |
| [1] | Herbie Langhans | Filip Vilhelmsson | Mikael Rosengren |
Herbie Langhans (ex-The Preachers, ex-Seventh Avenue, ex-Sinbreed, ex-Whispers In Crimson, ex-Symphonity, Radiant, ex-Voodoo Circle, Firewind, The Lightbringer Of Sweden, Sonic Haven),
| Rok wydania | Tytuł |
| 2021 | [1] Steel Rhino |
| 2023 | [2] In Rhino We Trust |