Amerykańska formacja powstała w 1983 w Los Angeles, której nazwa pochodziła od wątpliwej sławy morderczyni z siekierą. Muzycy wykorzystując silne skojarzenia seksualne, pomysł na teatralną konwencję i image odzianych w skóry brutali, nawiązali przede wszystkim do twórczości Alice Coopera. Utwór Rod Of Iron zamieszczony na składance "Metal Massacre 4" w 1983 zrobił tak wielkie wrażenie na Brianie Slagelu (szefie Metal Blade), że zaproponował grupie podpisanie kontaktu. Debiutancka EP-ka trwała zaledwie 13 minut i zawierała m.in. przeróbkę Long Live Rock`n`Roll Rainbow. Było to jedynie interludium do wyśmienitego [2], który rozpoczynał Council For The Cauldron z ciekawą harmonią gitarową, po której tempo przyspieszało na wzór Iron Maiden. Wokalista Lizzy Borden (właśc. Gregory Harges, ur. 23 czerwca 1963) śpiewał manierą łączące tonacje Bruce`a Dickinsona i Geoffa Tate`a z Queensryche. W tym dość prostym, ale chwytliwym kawałku grupa udowadniała, że miała pomysł i nie ograniczała się tylko do kopiowania stylu. W stylistyce Żelaznej Dziewicy stworzono także dość demoniczny Psychopath ze specyficznym basem w stylu Timi Hansena z Mercyful Fate. Więcej hard rocka znalazło się w Save Me, mogącym spodobać się fanom Ozzy`ego Osbourne`a. Doskonale poddano tutaj kontrastowi spokojne partie z ostrym przebojowym refrenem, jak również efektem pogłosu w wokalach Bordena. Z kolei Red Rum jawił się niczym kopia Dressed In White Kinga Diamonda, z kaskadami gitarowych solówek splatających kolejne wersy. Tytułowy Love You To Pieces zaczynał się balladowo - bez słodzenia, za to z nutką dramatyzmu na wzór W.A.S.P. Zbierane od lat pomysły eksplodowały w erze największej popularności Iron Maiden, dlatego nie dziwiły ponowne wpływy tego zespołu w Warfare. Płytę kończył słynny Rod Of Iron - wykwintny hymn heavymetalowy, choć spokojna partia Gene`a Allena nasuwała skojarzenia z Murders In The Rue Morgue. W 2002 Metal Blade wydała zremasterowaną wersję krążka z 4 bonusami w wersjach demo: Wild One, Whiplasher, Warfare oraz Dirty Pictures. Jedynym zarzutem pod względem tej płyty była jednowymiarowość, gdyż w większości kawałki - mimo różnorodnych stylistycznych koneksji - były w zasadzie podobne do siebie.
Lizzy Borden wyśmienicie sprawdzali się na żywo, a dowodem na to był [3] ze słynnym Give`Em The Axe, bez którego nie mógł się odbyć żaden koncert kwintetu. [5] zawierał m.in. covery White Rabbit Jefferson Airplane oraz wyśmienitą wersję Don`t Touch Me There The Tubes. Wielu fanów olśnił również zróżnicowany [6], pełen chwytliwych refrenów i ognistych wstawek gitarowych. Niestety występ na festiwalu w Reading spotkał się z obojętną reakcją publiczności. [7] stanowił ambitny album koncepcyjny, ale kilka dobrych pomysłów rozrzucono po kilkunastu utworach. Podczas realizacji materiału skorzystano z usług klawiszowca Williama Kidda. Płytę otwierał Master Of Disguise z orkiestrową partią nadającą pewien uroczysty wydźwięk kompozycji. W tym szlachetnym hard rocku zwracała uwagę tendencja do częstego powtarzania refrenu, bardzo zresztą chwytliwego i rozciągacego utwór do ponad 7 minut. Wpływy Alice`a Coopera ujawniały się w znacznie krótszym One False Move, a w dość przeciętnym rockerze Love Is A Crime ponownie do głosu dochodziła orkiestra dęta. Po rzemieślniczo wykonanym i dość nijakim Sins Of The Flesh uderzał kapitalny Phantom z wyśmienitą melodią, odartą tym razem z maidenowych wpływów. Kreowanie nastroju za pomocą syntezatorowych wstawek przypominało czasy świetności Kinga Diamonda. Zespół najbardziej zaskakiwał początkiem Be One Of Us z organową wersją fugi Jana Sebastiana Bacha, by po kilkudziesięciu sekundach uruchomić genialny hard rockowy hit z dublującymi się gitarami rytmiczną i basową. W Psychodrama spotęgowano potężną orkiestrową partię w środkowej częśći, a cały numer był prawdziwą kopalnią pomysłów. Szybki Roll Over And Play Dead sprawiał wrażenie zapychacza, dość nijako wypadła akustyczna ballada Under The Rose, a optymistycznym akcentem kończył całość We Got The Power - typowy amerykański hard rock, w tej wersji dość niemrawy, choć w pewnym momencie bas i gitara przyspieszały przy tej samej częstotliwości uderzeń werbla. Szkoda, że końcówka albumu zdecydowanie ustepowała znakomitemu początkowi, ale ostatecznie [7] stanowił interesującą odskocznię od typowego heavy. To wzbogacenie stylu trafiło ponownie na niezrozumienie słuchaczy i Lizzy Borden zawiesił działalność w 1990.
Po dekadzie milczenia, Lizzy Borden odrodzili się, choć z oryginalnego składu pozostali jedynie bracia Harges. Nadzwyczaj dynamiczny [8] przybierał wizerunek rodem z horroru. Gościnnie w utworach Lovin` You Is Murder i Believe zagrał basista Joey Vera (m.in. z Armored Saint i Fates Warning). 14 grudnia 2008 Lizzy Borden zagrali swój pierwszy w karierze koncert w Polsce w klubie "Mayday" w Głogowie. Z nowym gitarzystą Irą Blackiem nagrano po wieloletniej przerwie [9] - właśnie osoba tego muzyka oraz wyjątkowo dobra produkcja sprawiły, że do znanych i stałych atutów muzyki Lizzy Borden doszły kolejne, a album sprawiał wrażenie kipiącego energią i przebojowością powermetalu bez glamowych domieszek. Forma samego lidera była doskonała i ten czysty wysoki śpiew o rockowym pazurze jak zwykle wsparły chórki (m.in. Eric Rutan z Hate Eternal). Płyta jednocześnie była tradycyjna w formie - energiczne killery heavy/powerowe z nośnymi melodiami i zaraźliwymi chwytliwymi melodiami, luźna swobodna atmosfera rockowej zabawy oraz pierwiastek teatralnego widowiska z ulicy (Perfect World, Somthin`s Crawlin). Żywiołowy i starannie wykonany otwieracz Abnormal był dla reszty materiału reprezentatywny, ale dla stylu formacji jeszcze bardziej pasował odegrany z nutką mroku tytułowy Appointment With Death. Black rewelacyjnie wypadł we wszystkich solówkach i wówczas w tle wspierał go riffowo szwedzki multiinstrumentalista Jonas Hansson (ex-Silver Mountain). Wolniejszy Live Forever najbliższy był stadionowemu rock-metalowi prezentowanemu w przeszłości, a w Death Of Love wystąpił gościnnie gitarzysta George Lynch i w tej melodyjnej heavymetalowej kompozycji z całą pewnością słychać było sporo z Dokken właśnie. Znakomitym wstępem o niemal epickim charakterze opatrzono Tomorrow Never Comes, zresztą ten motywy przewijał się dalej, choć sam kawałek łagodniał, aby potem nabrać więcej mocy w części instrumentalnej. Na tym tle Under Your Skin pobrzmiewał wręcz gotycko-rockowo z mocniejszymi wstawkami, duetem wokalnym i perfekcyjną solówką Blacka. Na zakończenie pojawiał się w The Darker Side Dave Meniketti z Y&T, serwując jeden z melodyjnie zadumanych utworów Lizzy Borden, jakie zawsze tworzyły szkielet klimatyczny tej ekipy. Mnóstwo gwiazd, zapału i profesjonalizmu oraz wyjątkowo przejrzysta produkcja dały efekt w postaci bardzo dobrego albumu, pełnego smaczków i niuansów.
Alex Nelson zginął 17 maja 2004 w wypadku samochodowym. Nowy gitarzysta (dołączył w 2010) Chris Sanders założył Knight Fury. Ira Black dołączył do Consfearacy i Of Gods & Monsters. Mike Davis grał w Angel Rot, Halford i Death Dealer. Powrót Lizzy Borden w dwuosobowym składzie był koszmarem i o tym okropnym albumie należało jak najszybciej zapomnieć. Tony Matuzak zmarł 17 lutego 2021.

ALBUM ŚPIEW GITARA GITARA BAS PERKUSJA
[1-2] Gregory `Lizzy Borden` Harges Gene Allen Tony Matuzak Mike Davis Joey Scott Harges
[3-5] Gregory `Lizzy Borden` Harges Gene Allen Alex Nelson Mike Davis Joey Scott Harges
[6] Gregory `Lizzy Borden` Harges Gene Allen Joe Holmes Mike Davis Joey Scott Harges
[7] Gregory `Lizzy Borden` Harges David Michael-Philips Ronnie Jude Mike Davis Joey Scott Harges
[8] Gregory `Lizzy Borden` Harges Alex Nelson Marten Andersson Joey Scott Harges
[9] Gregory `Lizzy Borden` Harges Ira Black Marten Andersson Joey Scott Harges
[10] Gregory `Lizzy Borden` Harges Joey Scott Harges

David Michael-Philips (ex-King Kobra), Ira Black (ex-Vicious Rumors, ex-Heathen)

Rok wydania Tytuł
1984 [1] Give`Em The Axe EP
1985 [2] Love You To Pieces
1986 [3] The Murderess Metal Roadshow (live)
1986 [4] Menace To Society
1987 [5] Terror Rising EP
1987 [6] Visual Lies
1989 [7] Master Of Disguise
2000 [8] Deal With The Devil
2007 [9] Appointment With Death
2018 [10] My Midnight Things

          

      

Powrót do spisu treści