Kanadyjski projekt założony w 2002 w Vancouver przez Jeda Simona ze Strapping Young Lad. Na jedynej płycie wystąpiły same sławy thrashowego grania i aż dziw brał, że powstał taki gniot. Płytka stanowiła karykaturą Souzy wykonana przez niego samego. Otwierający Being And Nothingness emanował nieco death metalem, w dodatku bardzo oklepanym. Indulge Me mylił exodusowym wstępem, zmieniając się znów w deathową łupankę. Niewiele lepiej wypadł Going Down ze zwolnionym tempem i czystym śpiewem, ale był sztucznie wydłużony końcową minutą ciszy. Kolejnym bladym kawałkiem był Watching You Burn. Brzmieniowo wszystko było słychać dobrze i wyraźnie, a Souza starał się jak mógł wpasować się w tą agresywną nawałnicę dźwięków, wypadając jednakże mało autentycznie. Po Gregu Alveaisie spodziewano się solówek więcej niż przeciętnych. Same kawałki stanowiły albo natrętne zapożyczenia albo totalną nawalankę. Jeśli tak miał wyglądać współczesny thrash/death, lepiej by takie krążki w ogóle nie powstawały.
Gene Hoglan grał potem w Pitch Black Forecast, Dethklok i zreaktywowanym Viking. Greg Alvelais nagrał solowy krążek Peace In Chaos w 2021. Steve Souza śpiewał w thrashowym Hatriot (Heroes Of Origin w 2013 i Dawn Of The New Centurion w 2014).

Steve Souza (ex-Legacy, ex-Exodus), Glen Alvelais (ex-Forbidden, ex-Testament);
Gene Hoglan (ex-Dark Angel, ex-Death, ex-Testament, Strapping Young Lad, ex-Old Man's Child, ex-Fear Factory)