
Amerykański projekt założony w 2011 w Nowym Jorku. Choć EP-ka była sygnowana dwoma uznanymi nazwiskami, pozostawiła po sobie dużą niepewność. Cztery autorskie kompozycje nie stanowiły żadnej alternatywy dla Dream Theater, a całości dopełnił cover Black Sabbath The Mob Rules. Utwory utrzymano gdzieś pomiędzy standardami hard rocka i heavy metalu, budząc duże skojarzenia z twórczością Black Label Society. Psychosane i Down To The Floor były w gruncie rzeczy popisami gitarowo-perkusyjnymi na szkielecie krótkich riffów i standardowych solówek, a wszystko w otoczeniu przesterowanego brzmienia. Szanse na radiowy sukces miał dość chwytliwy Believe Me, a jego idealną przeciwwagę stanowił skomplikowany Hit The Wall, w którym Adrenaline Mob zaproponowali kilka zręcznych przejść. Najmocniejszym punktem materiału był głos Russella Allena, który idealnie wpisał się w konwencję trochę przybrudzonego ulicznego hard rocka. Ten zadziorny, zuchwały i zaczepny śpiew przyćmiewał nawet sekcję rytmiczną. Portnoy wydawał się trochę zagubiony, a przecież fani Teatru Snów spodziewali się jakichś autonomicznych partii perkusyjnych i przeniesienia całego ciężaru właśnie na bębny. Mike Portnoy zarzekał się, że będzie to regularny zespół, a media nadały temu przedsięwzięciu etykietę supergrupy.
Okazało się, że przedwcześnie [2] okazał się kompletną porażką. Grupa przede wszystkim przybrała pozę grania ciężkiego, ale dalekiego od metalowego, a Russell Allen zaśpiewał najostrzej w swojej karierze, jednocześnie nie będąc sobą i próbując wejść w buty wokalistów kapel nu-metalowych. Czasami brak własnej tożsamości i podszywanie się pod cudzą zdawało efekt w metalu, ale Adrenaline Mob uczynili to wielogatunkowo. Undaunted brzmiał niczym wyrosły z alternatywy niby-Seattle, Come Undone stanowił koszmarną przeróbkę Duran Duran, a All On the Line zżynał bezczelnie ze Skid Row. W pewnym momencie ta płyta przestawała śmieszyć, a słuchacz nabierał wrażenia uczestniczenia w tragifarsie. Fatalny refren cechował Angel Sky, katastrofą okazał się alternatywnie brzmiący Down To The Floor, mierziły paskudne gitarowe solówki, wyciągnięte niczym z nieudanych sesji Fozzy. "Wielki powrót" Portnoy`a do metalu okazał się jedną z największych porażek muzycznych roku 2012. [3] zawierał 8 coverów, m.in. Rainbow i Black Sabbath, ale również Badlands i Heart. Podobny charakter miał [5] z przeróbkami choćby Pat Travers Band, Charlie Daniles Band czy Queen.
AJ Pero zmarł 20 marca 2015 w wieku 55 lat. Allen dołączył do Level 10 oraz Allen / Olzon (Worlds Apart w 2020 i Army Of Dreamers w 2022). John Moyer grał w Operation: Mindcrime, a Mike Portnoy w Sons Of Apollo. Mike Orlando udzielał się w heavy/thrashowym Category 7 (Category 7 w 2024).
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA | GITARA | BAS | PERKUSJA |
| [1-2] | Russell Allen | Mike Orlando | Rich Ward | Paul Di Leo | Mike Portnoy |
| [3] | Russell Allen | Mike Orlando | John Moyer | Mike Portnoy | |
| [4-5] | Russell Allen | Mike Orlando | John Moyer | Anthony Jude Pero | |
| [6] | Russell Allen | Mike Orlando | Erik Leonhardt | Jordan Cannata | |
Russell Allen (Symphony X, Russell Allen`s Atomic Soul, Allen / Lande),
Mike Portnoy (ex-Inner Sanctum, ex-Dream Theater, ex-Liquid Tension Experiment, ex-O.S.I., Transatlantic),
Rich Ward / Paul Di Leo (obaj Fozzy), Anthony Jude Pero (Twisted Sister, ex-Cities)
| Rok wydania | Tytuł |
| 2011 | [1] Adrenaline Mob EP |
| 2012 | [2] Omertá |
| 2013 | [3] Coverta EP |
| 2014 | [4] Men Of Honor |
| 2015 | [5] Dearly Departed |
| 2017 | [6] We The People |
