Szwedzka grupa założona w 2012 w Falun przez czterech byłych muzyków Sabaton. Na płytach dało się usłyszeć trzon stylistyczny dawnej formacji. Civil War nie okazał się bezpośrednim klonem Sabaton, ale sporo zostało skopiowane i na nowo wykorzystane w odświeżonej konwencji i luźniejszej formie. Zwłaszcza [2] cechowały dopracowane aranżacje z melodyjną przebojowością opartą o wszechobecne klawisze. Postawiono na przewagę heavy nad powermetalem oraz interpretację polegającą na ograniczeniu słodyczy, którą Sabaton stosował ponad miarę po roku 2008. Szybsze galopady stanowiły bazę wyjściową w Son Of Avalon, My Own Worst Enemy i First To Fight. Civil War posiadał dodatkowy atut w osobie wokalisty Nilsa Patrika Johanssona, który oczywiście nie zrezygnował ze swej tonacji a la Dio. Zresztą Brothers Of Judas niósł ze sobą nieco mroczniejszego dojrzalszego ducha znanego z twórczości Astral Doors. Elementy dokonań Sabaton najmocniej objawiały się w Gettysburg, I Will Rule The Universe i bonusie March Across The Belts. Obaj gitarzyści grali swobodniej, wtrącając gdzie się da urozmaicenia - ale tylko wówczas, kiedy pozwalały na to klawisze Myhra. W końcu za największe przeboje płyty należało uznać Saint Patrick`s Day oraz niesamowity Lucifer`s Court. Tym samym oczekiwania względem nowej grupy zostały spełnione - przebojowy melodyjny krążek z motywami Sabaton. Pozostał oczywiście mały niedosyt, gdyż przy odrobinie pracy można było osiągnąć jeszcze większe zniszczenie przy totalnym zminimalizowaniu wpływów Sabaton.
Na [3] zespół powrócił potężniejszy o trzecią gitarę, ale tej gry Petrusa Granara realnie się nie odczuwało. Siłą Civil War była nie gitarowa moc, tylko melodia i głos Johanssona. Grupa konsekwentnie trzymała się tematyki wojennej, jednak nie odnoszącej się tylko do Wojny Secesyjnej. To różne wydarzenia, a w zasadzie trochę głębszych przemyśleń na temat istoty konfliktów zbrojnych. Ta muzyka nie odbiega daleko od stylu poprzedniej płyty, nawet tu i ówdzie występowały riffowe zapożyczenia z 2013, ale tu przecież nie chodziło o tworzenie nieoczekiwanych nowych jakościowo konstrukcji muzycznych. Klasyczny patos w szybkich kompozycjach podgrzewany heroicznym wokalem Nilsa i prostota przekazu to siła War Of The World i USS Monitor, choć ten drugi kawałek był słabszy w refrenie od pozostałych na tej płycie. Marszowa rytmika dominowała w mocno obudowanym klawiszami Bay Of Pigs i tu formacja pokazywała jak ważne było ubarwienie tego wszystkiego chwytliwym refrenem. W chwytliwym Braveheart maszerowało pianino Myhra i te partie gdzie wokal był kombinowany tylko z tym instrumentem, robiły największe wrażenie. Podobnie jak szkockie dudy we wzruszającym The Mad Piper. Pierwsza część Tears From The North natomiast wydawała się zbyt miękka i pretensjonalna przy umiejscowieniu Nilsa w para-symfonicznej stylistyce, potem jednak utwór nabierał coraz większego majestatu z mocarnymi chórkami w tle. Było w tym wiele przerysowanego wojennego romantyzmu filmowego, ale i taki wyraz artystyczny był czasem potrzebny. Admiral Over The Oceans traktował o admirale Nelsonie i bitwie pod Trafalgarem - zabrakło może morskiego klimatu, ale rekompensowano to dumnym refrenem i spokojnie poprowadzoną narracją. Pod względem lekko surowego epickiego podejścia nieźle prezentował się też Back To Iwo Jima i tylko Schindler`s Ark przelatywał dość beznamiętnie pomimo wciskania uroczystego klimatu. Warto wspomnieć bonusy w postaci zadziornego Knights Of Dalecarlia oraz hymnowego Colours On My Shield. Mix i mastering to dzieło Jonasa Kjellgrena, który równolegle pracował dla Sabaton i w tej kwestii nie zmienił sprawdzonego układu.
[4] nagrano już w składzie okrojonym, bo Montelius i Eriksson odeszli z zespołu, a obowiązki basisty przejął Petrus Granar (nie rezygnując jednak z gitary). Na tej płycie Civil War bardzo zbliżył się stylistycznie do Sabaton. To było granie szybkie, melodyjne, proste i nastawione na tanią przebojowość - poniekąd korzystające z muzycznej filozofii bonusów z poprzedniej płyty. Jednocześnie zespół nie grał powermetalu, choć niektórzy tak uważali i skupił się na klimacie heroicznego przekazu bez skomplikowanych figur aranżacyjnych. Tym razem jednak receptura nie zadziałała w pełni i to wszystko - heroizm, marszowa rytmika i pompatyczność - szybko nużyły i pomagał nawet głos Johanssona. Nawet proukcję sklonowano z Sabaton.
Nils Patrik Johansson nagrał dwa solowe krążki: Evil Deluxe w 2018 i The Great Conspiracy w 2020. Wokalista wraz z Petrusem Granarem założył Rifforia.

ALBUM ŚPIEW GITARA GITARA GITARA BAS KLAWISZE PERKUSJA
[1-2] Nils Patrik Johansson Rikard Sundén Oskar Montelius Stefan `Pizza` Eriksson Daniel Myhr Daniel Mullback
[3] Nils Patrik Johansson Rikard Sundén Oskar Montelius Petrus Granar Stefan `Pizza` Eriksson Daniel Myhr Daniel Mullback
[4] Nils Patrik Johansson Rikard Sundén Petrus Granar Daniel Myhr Daniel Mullback
[5] Kelly Carpenter Thorbjörn `Thobbe` Englund Petrus Granar Daniel Myhr Daniel Mullback

Nils Patrik Johansson (Astral Doors, Space Odyssey, ex-Wuthering Heights, ex-Lions Share),
Rikard Sundén / Oskar Montelius / Daniel Myhr / Daniel Mullback (wszyscy ex-Sabaton), Stefan Eriksson (ex-Volturyon),
Kelly Carpenter (ex-Beyond Twilight, ex-Outworld, Darkology, Adagio, Zierler),
Thobbe Englund (ex-Star Queen, ex-Winterlong, ex-Sabaton)


Rok wydania Tytuł
2012 [1] Civil War EP
2013 [2] The Killer Angels
2015 [3] Gods And Generals
2016 [4] The Last Full Measure
2022 [5] Invaders

        

Powrót do spisu treści