Niemiecka formacja założona w 1992 w Hamburgu. Początkowo była jedynie próbą konkurencji z Running Wild - aż trzech członków X-Wild w przeszłości współpracowało z Kasparkiem. Pomysłodawczynią przewrotnej nazwy była Dane Kurth, szefowa fan-klubu Running Wild "The Metal Pirates". Cała historia X-Wild właściwie była powiązana z Running Wild, a początkowo konflikt między zespołami zamienił się wkrótce w "walkę na płyty", które po obu stronach wychodziły mniej więcej w tym samym czasie. Wkrótce do współpracy namówiono angielskiego wokalistę Franka Knighta, którego unikalny śpiew stanowił połączenie manier Udo Dirkschneidera, Chrisa Boltendahla i Briana Johnsona, co stawiało go wśród najbardziej oryginalnych wokalistów heavymetalowych. X-Wild okazał się bardzo dobrym zespołem i zupełnym nieporozumieniem były stwierdzenia, iż stanowił jedynie klon czegoś lepszego. Niektóre utwory zawarte na wydanym 14 lutego 1994 debiucie powstały jeszcze za czasów działalności Axela Morgana w Running Wild, z myślą o następnym albumie Piratów. Tak było choćby ze Skybolter, który pierwotnie powstał jako Skulldozer i miał się ukazać na singlu Sinister Eyes. W momencie, kiedy Kasparek wyrzucił z grupy Morgana, ten zabrał prawa autorskie do muzyki utworu i ze zmienionym tekstem oraz tytułem (oryginalny należał do Kasparka) zamieścił go na [1]. Brzmienie debiutu było jeszcze dość wtórne i przywodziło na myśl Pile Of Skulls. Jednak poza klasycznymi pirackimi kawałkami w stylu Can`t Tame The Wild czy Scarred To The Bone, nagrano sporo kapitalnych rockowych riffów spod znaku AC/DC jak Thousand Gun czy Mystica Daemonica. Schwarzmann skupił się na obudowaniu wszystkiego mocną perkusją, niestety więcej tu było monotonnego walenia w instrument niż sensu. W potoczystym zawadiackim Scarred And Boned Knight zastosował kilka technik wokalnych, włączając w to skrzek pod Dirkschneidera. W tamtych czasach niewielu jeszcze odważyło się stawiać na równi X-Wild i Running Wild, ponieważ debiut był jedynie średniej klasy rzemiosłem.
Życzliwe przyjęcie ze strony fanów i krytyków dało zespołowi energię do dalszej pracy. [2] ukazał się 26 grudnia 1995 nakładem wytwórni Blue Merle. Był muzyczną kontynuacją podjętego stylu, aczkolwiek atrakcyjniej dopracowaną. O sile płyty stanowiły dudniący bas Beckera, wspaniałe solówki Morgana oraz kapitalny wokal Knighta. Cały album był radosny, mocno przebojowy i zróżnicowany, choć w zasadzie to wciąż był jedynie zbiór zapożyczeń i cytatów z Running Wild. Tam gdzie Kasparka nie było przeważał klasyczny heavy z obszarów Accept - przyzwoicie brzmiał Souls Of Sin, gorzej natomiast archetypowe dla U.D.O. Heads Held High, Serpent`s Kiss czy tytułowy Monster Effect z wolniejszą chóralną częścią środkową. Do najlepszych kawałków należały: metalowy hymn Wild Knight, chóralnie odśpiewany szybki Sinners Are Winners oraz chwytliwy Sons Of Darkness. Cichym bohaterem był Theatre Of Blood z uporczywie granymi wybornymi riffami i doskonałym refrenem wspieranym chórkami. Krótki instrumentalny King Of Speed poświęcono tragicznie zmarłemu kierowcy Formuły I, Ayrtonowi Sennie. Japońska edycja zawierała dodatkowo bonus w postaci coveru Sex Pistols Bodies. X-Wild promowali materiał na trasie po Niemczech z Grave Digger. Ostre wyraziste brzmienie było miejscami przerysowane, ale ogólnie produkcja zadowalała. Ta płyta nie wystarczyła jednak by stanąć w szranki z Running Wild, tym bardziej w tak fenomenalnym dla grupy Kasparka okresie. Stefan Schwarzmann zrozumiał to jako pierwszy i w 1995 - jeszcze przed wydaniem płyty w Europie - wrócił w szeregi U.D.O.
Najlepsze miało jednak dopiero nadejść, gdyż wydany 26 lutego 1996 [3] był najbardziej dojrzałym i najlepszym wydawnictwem X-Wild. Utwory były ciężkie i stylistyką poważnie odchodziły od stylu Running Wild. Album udowadniał w jaki sposób można się ciekawie odnaleźć w ogranej do bólu stylistyce. Świetne wrażenie robiły wszystkie kawałki, łącznie z nieco przydługim intro. Produkcja była naprawdę znakomita, doskonale ukazując jak energicznie i mrocznie zarazem formacja potrafiła brzmieć. Wyróżniały się przede wszystkim Braveheart, Murder In Thy Name i Die Like A Man. Wspaniale wypadł także eksperyment z udziałem dziecięcego chóru w Children Of The Underground, po którego przesłuchaniu można uznać Knighta za jednego z najlepszych śpiewaków metalowych lat 90-tych. Ciekawostkę stanowił pełny heroizmu true metalowy Dragonslair, balansujący na granicy stylistyki Manowar. Lekko zawodziła tylko końcówka wracająca do kwadratowego niemieckiego grania (Clash Of The Titans, Hunting The Damned). Spore nadzieje na przyszłość przynosił umieszczony jako epilog dynamiczny Chaos Ends, choć czar nieco pryskał w bladym refrenie. Album ukazał się również w Japonii za pośrednictwem wytwórni Victory. Po kilkumiesięcznym tournee, dobrze rozwijająca się kariera X-Wild została przerwana poprzez ciąg niefortunnych zdarzeń. Wpierw grupę okradł promotor trasy, potem doszły tarcia na gruncie prywatnym. W efekcie tych perturbacji, w 1997 zespół definitywnie przestał istnieć. Gwiazda X-Wild niemal zgasła tak szybko jak zapłonęła. Maniacy grupy mogą starać się dotrzeć do bootlegu video "Live In Solothurn", który zawiera koncert z maja 1995, na którym X-Wild zagrał dziesięć utworów z pierwszych dwóch płyt.
Jens Becker wkrótce przeszedł do Grave Digger, grał także w Zillion i edguy`owej podróbce Starchild (Starchild w 2014, m.in. perkusista Michael Ehré). Axel Morgan zatrudnił się w firmie Paiste Cymbals i poświęcił się swej pasji, jaką były szybkie samochody. Schwarzmann pogrywał w latach 2003-2005 w Helloween, ale nie zagrzał na długo miejsca, grał potem w Krokus, Thomsen, Reece, Accept, Pänzer i u Hermana Franka. Frank Knight śpiewał w chórkach m.in. na Objection Overruled Accept w 1993, siedmiu krążkach U.D.O. oraz Metal Nation polskiego Crystal Viper w 2009. W 2009 wraz z Majkiem Moti (ex-Running Wild) powołali do życia Wild Knight. Projekt ten zadebiutował na scenie 26 września 2009 podczas drugiej edycji "Hard Rocker Festival" w katowickim "Mega Clubie", supportując Mekong Delta, Tygers Of Pan Tang, Wizard i Lonewolf.

ALBUM ŚPIEW GITARA BAS PERKUSJA
[1-2] Frank Knight Axel `Morgan` Kohlmorgen Jens Becker Stefan Schwarzmann
[3] Frank Knight Axel `Morgan` Kohlmorgen Jens Becker Frank Ulrich

Frank Knight (ex-Buffalo), Axel Morgan / Jens Becker / Stefan Schwarzmann (wszyscy trzej ex-Running Wild),
Frank Ulrich (ex-Stainless Steel, ex-Holy Moses, ex-Living Death, ex-Grave Digger)

Rok wydania Tytuł TOP
1994 [1] So What!
1995 [2] Monster Effect
1996 [3] Savageland #15

    

Powrót do spisu treści