
Od połowy lat 90-tych XX wieku Eric Peterson (gitarzysta Testament) nosił się z zamiarem grania bardziej ekstremalnej muzyki. Podczas pracy nad albumem The Gathering przekonał się, że nieźle mu idzie mu komponowanie ciężkich i niemal deathowych zagrywek. Jednakże Dave Lombardo uświadomił Ericowi, że nagrywanie tak ekstremalnej muzyki pod szyldem Testament nie jest najlepszym pomysłem i czas najwyższy założyć uboczny projekt. I rzeczywiście w 2000 w San Francisco gitarzysta powołał do życia Dragonlord, w którym mógł bez przeszkód zaspokoić swoje fascynacje - syntezę muzyki poważnej z ekstremalnym metalem. Debiut stanowił amerykańską odpowiedź na dokonania Emperor, Dimmu Borgir i Cradle Of Filth. Już początek albumu, jego intensywność i poziom techniczny robiły duże wrażenie. Jedynie partie wokalne mogły wywołać grymas zaniepokojenia - barwa głosu Erica rzeczywiście była blackowa, ale sam sposób śpiewania korzystnie wpływał na muzykę i podnosił wysoko dynamikę utworów. Genialne harmonie gitarowe i ciężkie riffy przypominały Testament, a klawisze na szczęście nie "wychylały się" przed gitary i tworzyły intrygujące tło. Poza nastrojowym Vals De La Muerte pozostałe siedem numerów stanowiło metalową jazdę bz trzymanki. Złudzeń pozbawiał już czadowy Unholyvoid z pulsującą perkusją i basowymi pochodami DiGiorgio, przyozdobiony niezłą solówką. Masywna perkusja Allena świetnie korespondowała z ciężkimi gitarami w Tradition And Fire. Chwila oddechu nadchodziła dopiero w spokojniejszym wstępie do Spirits In The Mist. Z kolei tytułowy kawałek emanował mrocznym klimatem, ostrymi gitarami i wściekłym wokalem. Intrygowały szeptane wersy, ponownie porażała praca perkusji i kapitalne thrashowe "zjazdy" gitarowe duetu Peterson-Smyth. Te 35 minut bezkompromisowej gitarowo-symfonicznej muzyki nie było wybitne, ale w dużej mierze niekonwencjonalne, poparte nowoczesnym brzmieniem i thrashowymi odnośnikami.
Steve DiGiorgio grał na przestrzeni lat m.in. w Death, Autopsy, Iced Earth, Control Denied, Artension, Roger Staffelbach's Angel Of Eden, Vintersorg, Charred Walls Of The Damned, Spirits Of Fire, Terra Odium i u Jamesa Murphy`ego. Wraz z Jonem Allenem basista grał też w Sadus, Testament i Futures End. Steve Smyth grał potem w Nevermore, Forbidden, thrash/deathowym From Hell (Ascent From Hell w 2014) i power-thrashowo-groove`owym One Machine (The Distortion Of Lies And The Overdriven Truth w 2014). Dość niespodziewanie Dragonlord wrócił z kolejną płytą po blisku 13 lat przerwy.
| ALBUM | ŚPIEW, GITARA | GITARA | KLAWISZE | BAS | PERKUSJA |
| [1] | Eric Peterson | Steve Smyth | Lyle Livingston | Steve DiGiorgio | Jon Allen |
| [2] | Eric Peterson | Steve Smyth | Lyle Livingston | Derrick Ramirez | Jon Allen |
| [3] | Eric Peterson | Lyle Livingston | ? | Alex Bent | |
Eric Peterson / Steve DiGiorgio / Derrick Ramirez (wszyscy Testament), Steve Smyth (ex-Vicious Rumors), Jon Allen (ex-Sadus)
| Rok wydania | Tytuł |
| 2001 | [1] Rapture |
| 2005 | [2] Black Wings Of Destiny |
| 2018 | [3] Dominion |
