Angielsko-norweski projekt powstały w 1997 z inicjatywy dwóch byłych gitarzystów Whitesnake. Bernie Marsden i Mick Moody początkowo wykonywali wyłącznie utwory Białego Węża pod nazwą Saints And Sinners, którego skład uzupełniali amerykański wokalista John West, basista Neil Murray (znany m.in. z Black Sabbath) oraz wszędobylski bębniarz Cozy Powell. Po roszadach personalnych ich miejsce zajęli inni, w tym norweski wokalista Jörn Lande, który już w energetycznym Labour Of Love zaśpiewał tak, jakby chciał być drugim Davidem Coverdale`m. W stylu typowego Whitesnake wypadł również Can`t Go Back ze świetną pracą basu i ulotnymi zagrywkami obu wioślarzy. Z kolei What Love Can Do doskonale pasowałby nie tylko na zaginiony krążek Białego Węża, ale także na płytę Coverdale/Page. To wrażenie tylko utrwalał Real Faith natychmiast kojarzący się z Whisper A Prayer For The Dying wspomnianego duetu. Zaskakiwał The Dancer (The Liar), brzmiący niczym Whitesnake na sterydach z refrenem osadzonym mocno w hard`n`heavy. Gonna Find The Sun jawił się jako klasyczny rocker w stylu amerykańskiego południowego grania, ale w tle rezonowały wpływy Rock And Roll Led Zeppelin. Po bujającym blues-rockowym Little Miss Happiness, The Snakes świetnie odnaleźli się również w konwencji mroczniejszego country spod znaku ZZ Top w Bring Yo' Good Self Home. Powrotem do poważniejszych klimatów był Showdown - tutaj nieznany w zasadzie wówczas szerzej Lande pokazywał swój talent. Ponownie kłaniał się Coverdale - zarówno w Tough Love, jak i bonusowym All Dressed Up. Wyciszała na koniec wszystko piękna ballada September Tears. Powstał znakomity hard rockowy album z kapitalną grą gitar i smakowitą produkcją Ronniego Le Tekro, lidera TNT. Dyskografię tej grupy uzupełniała koncertówka Live In Europe w 1998.
Kiedy Jörn Lande skupił się na innych projektach, Bernie Marsden i Micky Moody powołali do życia The Company Of Snakes. Do składu wrócił Murray, za mikrofonem stanął Robert Hart (ex-Bad Company), a perkusistą mianowano Johna Lingwooda. Po trasie koncertowej śpiewakiem został Szwed Stefan Berggren, dokoptowano także klawiszowca Dona Airey`a. Ten projekt wydał dwa albumy: Here They Go Again w 2001 i Burst The Bubble w 2002. Następnie gitarzyści znowu zmienili nazwę i skład. W M3 grali: Marsden, Moody, Murray, wokalista Doogie White, klawiszowiec Mark Stanway i bębniarz Jim Copley. Formacja wydała tylko jeden krążek - Rough An' Ready w 2005.
Panowie założyli także The Moody Marsden Band i zrealizowali pod tym szyldem szereg płyt: Never Turn Our Back On The Blues w 1992, Live In Hell w 1994, The Time Is Right For Live w 1994, Real Faith w 1994 i The Night The Guitars Came To Play w 2000. Micky Moody nagrał solowo: I Eat Them For Breakfast w 2000, Smokestacks Broomdusters and Hoochie Coochie Men w 2002, Don`t Blame Me w 2006, Acoustic Journeyman w 2007, koncertówkę Live And Rocking! w 2008 i Electric Journeyman w 2009. Jörn Lande śpiewał potem w Ark, Millenium, Beyond Twilight, Masterplan, Allen / Lande, Jörn Lande & Trond Holter (Dracula: Swing Of Death w 2015), nagrał też szereg płyt solowych - podobnie jak Bernie Marsden (->Alaska). Willy Bendiksen grał w Jörn i u Kena Hensley`a. Bernie Marsden zmarł 24 sierpnia 2023 w wieku 72 lat.

ALBUM ŚPIEW GITARA GITARA BAS PERKUSJA
[1] Jörn `Johnny` Lande Bernie Marsden Mick Moody Sid Ringsby Willy Bendiksen

Jorn Lande (ex-Vagabond, ex-Mundanus Imperium), Mick Moody (ex-Tramline, ex-Juicy Lucy, ex-Snafu, ex-David Coverdale, ex-Whitesnake),
Bernie Marsden (ex-UFO, ex-Wild Turkey, ex-Babe Ruth, ex-Paice Ashton Lord, ex-Whitesnake, ex-Alaska), Willy Bendiksen (ex-Host, ex-Flax)


Rok wydania Tytuł
1998 [1] Once Bitten...

Powrót do spisu treści