Angielski zespół powstały w 1995 w Manchesterze. Pierwsze dwie płyty nie zawierały niczego szczególnego - chyba, że ktoś był wielbicielem dość monotonnego hard rocka połączonego z AOR. Muzyka Ten sprawiała w pierwszych latach działalności wrażenie mixu Asia z pozbawionymi bluesowych naleciałościami Whitesnake. Także [3] nie przyniósł wymiernych korzyści, choć formacja wydłużyła czas kompozycji tworząc choćby 9-minutowy The Robe czy 8-minutowy Someday. W końcu grupa wydała [5] - przez wielu fanów uznawany za jeden z najlepszych albumów w karierze Ten - na którym sięgnięto do ducha Magnum, ale przede wszystkim nadano całości metalowy posmak o czym świadczył choćby Fear The Force. Vinny Burns grał zdecydowanie ciężej, ale w jego grze nie zanikł znany dotychczas element nadzwyczajnej melodyjności (The Phantom), z kolei We Rule The Night wybijała się jako jedna z najlepszych ballad w wykonaniu Anglików. Głos Gary`ego Hughesa nabrał specyficznej żywotności i pasji - wyśpiewywał on teksty bitewne i fantasy, które w twórczości Ten dotychczas raczej się nie pojawiały. Warto wspomnieć, że okładkę płyty zaprojektował słynny grafik Luis Royo.
Spokojniejszemu [6] nadano formę rockowego concept-albumu (historia miłości programisty komputerowego) z gościnnymi udziałami Gavina Fernie (głos Meridiana) oraz Georginy Rudden (głos Cryotech). Wszystkie utwory połączono narracjami z ich udziałem, a na największą uwagę zasługiwały: The Stranger, Barricade, Love Became The Law i Thunder In Heaven. Godny podkreślenia był udział klawiszowca-weterana Dona Airey`a, który nadał całości romantycznego posmaku. [7] stanowił powrót do brzmienia spod znaku Magnum - krążek był dobry, ale niczym specjalnym się nie wyróżniał. Numery w rodzaju Glimmer Of Evil czy Heart Like A Lion powielały pomysły sprzed lat, miejscami przypominając również Rainbow ery z Joe Lynn Turnerem. Inne utwory próbowały wejść na pole zarezerwowane już i znacznie lepiej zagospodarowane przez duński Royal Hunt. Wkrótce po wydaniu płyty z Ten odszedł gitarzysta Vinny Burns - zastapił go Chris Francis. Nagrany z nim [8] - poza przykuwającą oko uwagę okładką - okazał się wydawnictwem przeciętnym. Francis grał zdecydowanie inaczej niż jego poprzednik, przez co krążek brzmiał mniej klarownie, choć i tu trafiły potencjalne przeboje takie jak Apparition, Evermore lub Strangers In The Night. Płytę wydano nakładem Intensity Records - wytwórni założonej przez samego Hughesa.
Drugą płytą nagraną z Francisem jako głównym gitarzystą był [9]. Okazał się on stylistycznym powrotem do czasów [3], w bardziej jednak majestatycznej i symfonicznej konwencji. Dało się tutaj jednak usłyszeć obniżkę formy wokalnej lidera, ponadto nowy zestaw nie przynosił pojedynczych hitów, jakie zawsze na krążki Ten trafiały. Rome czy Hollowed Ground nie dorównywały hitom z przeszłości. Po kilkuletniej przerwie w działalności zespół powrócił mocny jak nigdy z nową sekcją rytmiczną (w tym bębniarzem Markiem Zonderem), nowym gitarzystą Neilem Fraserem oraz Dennisem Wardem jako producentem. [10] stanowił powiew świeżości, prezentując dopieszczony w szczegółach melodyjny hard rock o lekko progresywnym posmaku. Kolejny raz wydawało się, że zawiódł Gary Hughes wykonujący kawałki wręcz sennym i pozbawionym emocji wokalem, a przecież z numerów pokroju Endless Symphony, Kingdom Come czy Stormwarning dałoby się wycisnąć znacznie więcej. Formacja ruszyła w trasę po Wielkiej Brytanii, supportowana przez Serpentine i White Widdow. Kolejne płyty odzwierciedlały wszystko to co w tamtych czasach było w hard rocku niemodne - melodie rodem z lat 80-ych, niekończące się solówki i klimat sprzed kilku dekad. W 2013 z kariery muzycznej zmuszony był zrezygnować gitarzysta Dan Mitchell (problemy z ramieniem i nadgarstkiem).
Byli i obecni członkowie zespołu występowali też w innych grupach:
ALBUM | ŚPIEW | GITARA | GITARA | KLAWISZE | BAS | PERKUSJA |
[1] | Gary Hughes | Vinny Burns | różni | Mark Harrison | Greg Morgan | |
[2] | Gary Hughes | Vinny Burns | John Halliwell | różni | Mark Harrison | Greg Morgan |
[3] | Gary Hughes | Vinny Burns | John Halliwell | Ged Rylands | Andrew Webb | Greg Morgan |
[4-5] | Gary Hughes | Vinny Burns | John Halliwell | Ged Rylands | Steve McKenna | Greg Morgan |
[6] | Gary Hughes | Vinny Burns | John Halliwell | Don Airey | Steve McKenna | Greg Morgan |
[7] | Gary Hughes | Vinny Burns | John Halliwell | Paul Hodson | Steve McKenna | Greg Morgan |
[8] | Gary Hughes | Chris Francis | John Halliwell | Paul Hodson | Steve McKenna | Greg Morgan |
[9] | Gary Hughes | Chris Francis | John Halliwell | Paul Hodson | Chris Francis | Frank Basile |
[10] | Gary Hughes | Neil Fraser | John Halliwell | Paul Hodson | Mark Sumner | Mark Zonder |
[11] | Gary Hughes | Dan Mitchell | John Halliwell | Darrel Treece-Birch | Steve McKenna | Max Yates |
[12-15] | Gary Hughes | Dann Rosingana / Steve Grocott | John Halliwell | Darrel Treece-Birch | Steve McKenna | Max Yates |
[16] | Gary Hughes | Dann Rosingana / Steve Grocott | John Halliwell | Darrel Treece-Birch | Steve McKenna | Markus Kullman |
Vinny Burns / Greg Morgan (obaj ex-Dare), Paul Hodson (ex-Hard Rain, ex-Dante Fox, ex-Pulse),
Mark Zonder (ex-Warlord, ex-Chroma Key, ex-Jim Matheos, ex-Fates Warning,ex-Under-Radio, ex-Cans, ex-Slavior)
Rok wydania | Tytuł |
1996 | [1] Ten |
1996 | [2] The Name Of The Rose |
1997 | [3] The Robe |
1998 | [4] Never Say Goodbye (live / 2 CD) |
1999 | [3] Spellbound |
2000 | [6] Babylon |
2001 | [7] Far Beyond The World |
2004 | [8] Return To Evermore |
2006 | [9] The Twilight Chronicles |
2011 | [10] Stormwarning |
2012 | [11] Heresy And Creed |
2014 | [12] Albion |
2015 | [13] Isla De Muerta |
2017 | [14] Gothica |
2018 | [15] Illuminati |
2022 | [16] Here Be Monsters |