Amerykańska grupa powstała w 1986 w San Francisco z inicjatywy dwóch czarodziejów gitary: Marty`ego Friedmana (właśc. Martin Friedman, ur. 8 grudnia 1962) i Jasona Beckera (ur. 22 lipca 1969). Z początku działalność zespołu miała ograniczyć się do wydania jednej płyty, ale po jej ukazaniu, ekipa odbyła udaną trasę po USA i Japonii. Cacophony od początku było raczej projektem, aniżeli normalnym zespołem. Płyty tej formacji powstawały w międzyczasie nagrywania solowych albumów obu gitarzystów i Cacophony nie było nigdy dla nich priorytetem. Losy kapeli po prostu toczyły się równolegle z solowymi karierami obu wirtuzów. Na debiucie znalazło się wiele znakomitych utworów - kipiący od solówek Where My Fortune Lies, wyśmienity instrumentalny Concerto, przebojowy Savage oraz numer tytułowy ujawniający silny wpływ muzyki klasycznej na obu wioślarzy. Większość kompozcyji została skomponowana przez Friedmana. Młodzi wirtuozi doskonale się uzupełniali, dzięki czemu stworzyli innowacyjny i rozpoznawalny styl gry. Krytykowano jedynie śpiew Petera Marrino, określany przez krytyków jako "groteskowo śmieszny", choć wokal w Cacophony odgrywał zdecydowanie drugoplanową rolę. Nieźle poradził sobie za to w tym skomplikowanych strukturach czarnoskóry perkusista Atma Anur. Rekompensatą za "wokalny kicz" były niezwykle techniczne partie gitarowe. Friedman tak wspominał tamte chwile: "Na samym początku Speed Metal Symphony miał być moim solowym albumem. Jednak potem spotkałem Jasona. Mimo, że większość materiału została już napisana, byłem zachwycony tym gościem. Ten dzieciak miał tylko 16 lat, a komponował bardzo oryginalne rzeczy. W tamtym czasie bardzo dużo ćwiczył. Potem zaczęliśmy wspólne granie. Pewnego razu zapytałem go, czy chciałby zagrać to, co napisałem. W jego domu było niewielkie studio, w którym pracowałem nad swoim materiałem. To niesamowite, ale następnego dnia, kiedy wróciłem w to miejsce, bez żadnego problemu wykonywał moje solówki. Spodobało mi się i stwierdziłem, że powinniśmy nagrać to wspólnie. Poza tym chciałem umieścić na albumie jak najwięcej jego zagrywek. Były naprawdę świetne. Połączyliśmy nasze pomysły w całość i po prostu je zarejestrowaliśmy. Album był dość nierówny, co wynikało z faktu, że większość materiału miałem już skomponowaną. Na drugim albumie Jason przygotował tyle materiału co ja, a może nawet i więcej". Debiut Cacophony wyznaczył pewien kanon w thrash i speed metalu, a poprzeczka ustawiona przez amerykański duet stała się trudna do pokonania. Nawiązania do muzyki klasycznej znaleźć można było choćby na wydanym dwa lata później Nosferatu Helstar, ale poziom wykonawczy materiału i jego wkomponowanie w speedmetalowy stylistykę były niemal nie do podrobienia. Przy okazji muzycy nie szukali rozgłosu, chcieli grać ukochaną muzykę i tak też zrobili.
W międzyczasie na rynku pokazały się udane solowe płyty Friedmanna Dragon`s Kiss oraz Beckera Perpetual Burn. [2] wypełniły efektowne kawałki heavymetalowe, czasem bliskie thrashowi (Sword Of The Warrior) i bluesowi (Black Cat z orientalną introdukcją), ale muzyka nadal zachwycała wyrafinowanymi strukturami utworów, jak również fantastycznymi solówkami (Images, Go Off!). Brzmienie wyraźnie się poprawiło, a i przebojowość materiału też się zwiększyła. Ciężki X-Ray Eyes przygniatał do podłogi i na jego tle Stranger wydawał się nieco prosty. Wiele emocji zawarto w instrumentalnym Images, kto wie czy nie najlepszym numerze całego krążka. Ten wachlarz płynnych harmonii i piorunujących solówek, kończyła spokojna partia gitary. Album niezwykły, jedynym cieniem był głos Marrino - wokalisty nie posiadającego odpowiedniej charyzmy. Na szczęście nijakość wokalu nie przełożyła się na wielką przyjemność odsłuchu nowego materiału.
Pomimo odniesionego sukcesu, obaj gitarzyści postanowili w zgodzie zakończyć działalność Cacophony i pójść własnymi drogami. Marty Friedmann dołączył do Megadeth (grał też na jednym albumie Animetal), a Jason Becker do grupy Davida Lee Rotha, lecz zaprzestał aktywnej gry, kiedy zachorował na chorobę Lou Gehriga (polegającej na stopniowej utracie władzy w dłoniach). Obecnie nadal komponuje przy pomocy komputerów. Atma Anur grał u Tony`ego MacAlpine`a, Richiego Kotzena, w Vicious Rumors, Ramos, Hardline i Wojciecha Hoffmanna. Deen Castronovo bębnił potem u Marty`ego Friedmana, w Bad English, u Joey`a Tafolli, Hardline, u Ozzy`ego Osbourne`a, Steve`a Vai`a, George`a Bellasa, Jamesa Murphy`ego, w G/Z/R, Journey, Revolution Saints, AOR-owym Restless Spirits (Restless Spirits w 2019) i Of Gods & Monsters.
ALBUM | ŚPIEW | GITARA | GITARA | BAS | PERKUSJA |
[1] | Peter Marrino | Marty Friedman | Jason Becker | Marty Friedman | Atma Anur |
[2] | Peter Marrino | Marty Friedman | Jason Becker | Jimmy O'Shea | Deen Castronovo |
Peter Marrino (ex-LeMans), Marty Friedman (ex-Deuce, ex-Vixen, ex-Aloha, ex-Hawaii), Deen Castronovo (ex-Wild Dogs, ex-Dr.Mastermind, ex-Tony MacAlpine)
Rok wydania | Tytuł | TOP |
1987 | [1] Speed Metal Symphony | #10 |
1988 | [2] Go Off! |