Amerykański wokalista, urodzony 5 grudnia 1958. Pierwszym jego sukcesem był wspaniały udział wokalny na płycie szwedzkiego wirtuoza gitary Yngwie Malmsteena Trilogy w 1986. Wydawałoby się, że otworzy mu to wrota do międzynarodowej kariery, jednak Boals przez najbliższe lata błąkał się gdzieś po klubach, a kilka projektów z jego udziałem nie przyniosły mu większej sławy. Były to: Maestro Alex Gregory (Paganini`s Last Stand w 1992) i Billionaires Boys Club (Something Wicked Comes w 1993, Thread (Thread w 1996). Znacznie bardziej udany był powrót do grupy Malmsteena na składance Inspiration z 1996, Boals zaśpiewał w In The Dead Of Night oraz coverach The Sails Of Charon Scorpions i Anthem Rush. Najlepiej jednak wypadł w przeróbce Child In Time Deep Purple z tej kompilacji. Dlatego też Yngwie zdecydował się postawić Amerykanina za mikrofonem na świetnym Alchemy w 1999 i mniej udanym War To End All Wars w 2000.
Mark postanowił wziąć swoją karierę we własne ręce. Doszedł do wniosku, że jego solowy debiut z 1998 był zupełnie nieudany, gdyż zabrakło mu wybitnych instrumentalistów - za takiego trudno bowiem było uznać gitarzystę Douga Aldricha. Dlatego też zakładając w 2000 Ring Of Fire zwerbował do zespołu tak wybitnych mistrzów swojego instrumentu jak Witalij Kuprij, Philip Bynoe i Virgil Donati. Na wydanym w listopadzie 2000 [2], Boals nie tylko zaśpiewał, ale i zagrał na basie. Swoimi gitarowymi popisami urzekał Tony MacAlpine - kolejny członek Ring Of Fire. Album otwierał szybki neoklasyczny Ring Of Fire i wydawałoby się, że takie granie wypełni ten krążek. Jednak podstawę tej płyty stanowił metal progresywny w stylu ponad 7-minutowego złożonego Atlantis, w którym prym wiodły misterne wstawki Kuprija, pełne napięcia i pewnego patosu. Lekkie złagodzenie przynosił Bringer Of Pain z dialogiem gitarowo-klawiszowym i malmsteenową melodią główną. Bertrayer na chwilę przeskakiwał w konwencję heavy/power, a smakowity Keeper Of The Flame w sposób oryginalny udowadniał jak można kapitalnie połączyć style. Podobał się The Quest z melodyjnym neoklasycznym motywem przewodnim, a także Dreamer - udane nawiązanie do AOR. Nieco słabiej wypadły The Hunter oraz Death Row - ten drugi przypominajacy bardziej melodyjną wersję Atlantis. Po nostalgicznie smutnym Alone, w pełni logicznym zakończeniem był power/speedowy Battle Of The Titans. Bardzo dobry krążek, dorównujący niemal wczesnym dokonaniom Ring Of Fire.


23 października 2002 ukazał się [3], na którym wokalista zaprezentował melodyjny metal progresywny - przystępny, ale zdradzający rockowe, a nawet jazz-rockowe inklinacje z rozbudowanymi partiami klawiszowymi. Tym razem MacAlpine grał oszczędnie i nie wchodził w dialogi czy pojedynki z klawiszami Norlandera. Chłodny Fly otwierał ten album w sposób dość tajemniczy. Toporny gitarowy riff World On Fire splatał się z potężnymi klawiszami na wzór lat 70-tych, epickim motywem głównym i chórkami w konwencji AOR. Na tej płycie niewiele było również elementów neoklasycznych, ale można było je wychwycić w Lady Babylon. Ukryto je za progresywnymi klawiszami, symfonicznym tłem i sporą dawką epiki. Po typowo progresywnych Taking Control i Between Two Mirrors, uwagę zwracał delikatny Up To You z nastrojowymi chórkami i akustyczną gitarą. Przebłyskiem geniuszu Boalsa był Garden Of Pain - utwór w średnim tempie, z maksymalnym wykorzystaniem możliwości wszystkich instrumentów, ale nie sprawiający wrażenia przeładowanego. W Through The Endless Night, poniekąd wynikającym z doświadczeń z okresu współpracy z Malmstenem, dotkliwy był brak Kuprija, gdyż Norlander nie rozwijał tu specjalnie skrzydeł. Przebojowy Trouble In Paradise z powtarzanym w tle prostym motywem gitarowym nie miał nic wspólnego z radiową chwytliwością. Ciekawie rozwiązano aranżację Crossfire z kapitalnym śpiewem Boalsa i kilkoma mocno różniącymi się od siebie melodiami, spiętymi jednym wspólnym motywem klawiszowym. The Criminal nawiązywał do hard rocka lat 70-tych i z tego numeru można było zrezygnować. Jedynym mankamentem krążka było właśnie te kilka kawałków niezbyt do całości pasujących. Taką próbą zogniskowania wszystkiego w jednym był kończący Hold On (To Our Love noszący znamiona wszystkiego co na tym albumie zawarto z naciskiem na melodyjno metalowy refren. Całość miała bardzo dobre brzmienie (poza basem) i zagrana została na charakterystycznym dla Ring Of Fire wysokim poziomie, ale zamiast wrażenia różnorodności wkradało się uczucie lekkiego chaosu. Przez album przewinęli się gościnnie gitarzyści Neil Citron, Jeff Kollman i Chris Brooks, kilka partii perkusyjnych zagrał także Vinny Appice (m.in. ex-Black Sabbath, ex-Dio).
Mark Boals stał się wokalistą do wynajęcia: śpiewał z Empire (Hypnotica w 2001), Laną Lane (Project Shangri-La w 2002), na dwóch pierwszych krążkach Genius, solowych albumach Erika Norlandera (Music Machine w 2003), Takayoshi Ohmury (Nowhere To Go w 2004), Larsa Erica Mattssona (War w 2005), Uli Jona Rotha (Under A Dark Sky - Sky Of Avalon w 2008) i Joshui Perahii (Resurrection w 2012), jak również w Indigo Dying (Indigo Dying w 2007), The Codex, Royal Hunt, Seven The Hardway (z MacAlpine`m i Donatim), Holy Force, Iron Mask, Vindictiv, Shining Black i i hard rockowym Atlantis Drive (Atlantis Drive w 2024). Pojawił się również u młodego Norwega Mariusa Danielsena, śpiewając m.in. kapitalny Raise Your Shields. Doug Aldrich grał w Burning Rain, Dio, Whitesnake, Revolution Saints i Wolfpakk, zrealizował też trzy płyty solowe. Witalij Kuprij nagrał serię płyt solowych, grał również w powermetalowym Majustice (Ancestral Recall w 2023). Klawiszowiec zmarł 20 lutego 2024 na zawał serca w niespełna 50 lat. Virgil Donati grał u Kiko Loureiro.

ALBUM ŚPIEW BAS GITARA KLAWISZE PERKUSJA
[1] Mark Boals Barry Dunaway Doug Aldrich - Chris Frasier
[2] Mark Boals Tony MacAlpine Witalij Kuprij Virgil Donati
[3] Mark Boals Tony MacAlpine Erik Norlander Virgil Donati

Mark Boals / Barry Dunaway (obaj ex-Malmsteen), Doug Aldrich (ex-Lion, ex-Bad Moon Rising), Witalij Kuprij (Artension, Ring Of Fire)

Rok wydania Tytuł
1998 [1] Ignition
2000 [2] Ring of Fire
2002 [3] Edge Of The World

    

Powrót do spisu treści